Rafael - 2011-10-02 17:31:27

Nasz Świat jest już za mały na nas wszystkich, więc wyruszam w poszukiwaniu drugiego. _powiedział poważnym lecz zasępionym głosem.
Sugoi Sennin, tak możecie mi mówić. Pamiętajcie, że ja, ja jako pierwszy popłynąłem zbadać nowy świat! Bez zastanowienia włożył ostatni plecak z prowiantem i wsiadł do swej skromnie wyglądającej łódki lecz mającej sporo miejsca.
Nigdy nie zapomnijcie o mnie! Nagle odcumował i odbił od brzegu. Po kilku godzinach nie było go na horyzoncie. Ile to już miesięcy żeglował i nadal nie znalazł żadnego lądu. Stracił nadzieję, lecz się nie poddawał, z uporem dążył do tego by stać się legendą znanego przez niego świata ninja. Gdy już po długich miesiącach bezustannej monotonni stracił całe racje żywnościowe, chciał pogodzić się z zgubnym losem lecz na horyzoncie ujrzał tak jak by ląd. Myślał, że to fatamorgana lecz się mylił! To prawdziwy ląd. Kiedy już dotarł do niego chciał przekonać się, czy istnieje jakaś ludzka cywilizacja lecz zabrakło mu sił, od kilku dni nic nie jadł i nie pił. Zemdlał. Gdy się obudził zorientował się, że jest w jakimś domu. Prawdopodobnie był to szpital, gdyż obok niego leżało kilku ciężko rannych ninja. Dopiero po chwili doszło do niego, że odnalazł inny świat. Po kilku dniach odpoczynku mógł wstać i wyjść by rozejrzeć się co to za cywilizacja.
Niesamowite! Przecież to jest normalna wioska!-Stwierdził gdy wyszedł z szpitala.
Czym prędzej podbiegł do jakiegoś przechodnia i zaczął mu opowiadać o swej przygodzie i zadawać mnustwo pytań:
-Tutaj też wioską rządzi Kage?
-Kage?
- No zarządca wioski...
- Zarządcą wioski jest Rei... W tej wiosce jest to HeRei
- HeRei powiadasz.
- No tak. Posiadamy też urzędników Shoki i radnego który rządzi wszystkim w wiosce, nazywa się Hyougikai.


Kilka lat później nikt nie pamiętał i nikt nie słyszał o legendarnym przybyszu z innego kontynentu. Niektórzy mówią, że zaszył się w jakiejś jaskini i żyje jako pustelnik.